Marek Karch
"Afryka - Kamerun"
Marek Karch, fotograf z zawodu i zamiłowania.
Fascynuje Go wszystko co inne i egzotyczne. Pierwszą wystawę zrealizował w 1997 roku. Dotyczyła ona Kamerunu, a w szczególności charakterystycznych, i nie tylko, krajobrazów i twarzy Czarnego Lądu. Uwielbia podróże, szczególnie na inne kontynenty: Ameryka ( USA i Kanada), Azja (Chiny), kilkakrotnie Afryka.
W Galerii "Ciasnej" jest to już druga Jego wystawa. Pierwsza pod tytułem: "Rodeo - Calgary Stampede" pokazywała kanadyjskie rodeo, coroczną imprezę z paradą rozpoczynająca Stampede, wesołym miasteczkiem, otwartą wioską indiańską, i wieloma innymi atrakcjami. wśród których najważniejszymi są : ujeżdżanie dzikich koni, łapanie i wiązanie byków ( rodeo jest bezkrwawe) i wyścigi zaprzęgów.
Teraz pora na przedstawienie innego kontynentu.
Afryka i jedno z najciekawszych państw - Kamerun. Na wystawie są zdjęcia Marka Karcha pokazujące krajobraz Kamerunu, a także jego mieszkańców podczas codziennych zajęć czy też pozujących do zdjęcia pamiątkowego.
Kamerun.
Państwo w Afryce Środkowej o wyjątkowo zróżnicowanym krajobrazie od plaż nadmorskich po wysokie góry Kapsiki. Występują tu sawanny i pustynie Sahelu płaskie równiny nad jeziorem Czad i pofałdowane wyżyny Adamawa. Można też zobaczyć czynne wulkany z najwyższym z nich w masywie Kamerun.
Równie zróżnicowana jest ludność Kamerunu. Występuje tu ok. 200 grup etnicznych, każda z nich posługuje się własnym językiem. Stąd językiem oficjalnym Kamerunu nie jest żaden z afrykańskich, ale angielski i francuski. Wśród ludów Kamerunu największą grupą jest Pangwe - lud bantujęzyczny. Inne większe to Fulani, Kirdi, Bamileke i Douala, a w lasach tropikalnych żyją Pigmeje - lud najmniejszy wzrostem, nieliczny, związany ściśle z naturą. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł pokazać wystawę o nich ( też autorstwa Marka Karcha, gdyż przybywając wśród nich podczas jednej ze swoich wypraw zrobił wiele bardzo ciekawych fotografii tego ludu ). Będzie to wprawdzie trochę wbrew zasadom Galerii, gdyż jeden autor wystawia tu tylko jeden raz, ale ze względu na temat będzie mi to chyba wybaczone.
Powrót na okładkę
