„Spokój w Usambara”
Małgorzata (Gonia) Zduńczyk


11.10.2018 do 9.11.2018


Spokój w Usambara


Biegnąc do swoich codziennych zajęć wąskimi ścieżkami, między małymi poletkami z kukurydzą, zwykłam wołać do pracujących tam rolników „pole na kazi”*, a oni zawsze odpowiadali albo „na wewe”**, albo „pole na safari”***. Te parę słów doskonale oddaje relacje panujące między ludźmi w tym zakątku świata. Ludzie często wyrażają szacunek dla pracy i trudu innych. Spotykając się, nie poprzestają na powszechnym „Jak mija dzień?...”. Interesują się różnymi sprawami sąsiadów . Chcą dowiedzieć się co słychać u ich dzieci, które wyjechały do stolicy w poszukiwaniu pracy, albo kiedy wróci mąż, który odwiedza braci na drugim krańcu kraju. I tak pytają, i pytają, dowiedzą się , pośmieją wspólnie i idą dalej…
Tacy są. Ciągle dokądś podążają, albo pojawiają się nie wiadomo skąd. Ale widać, że lubią być razem. Z kimś, aby popatrzeć, porozmawiać. Coś przynieść, w czymś pomóc lub w czymś poradzić. Być wśród ludzi, których się lubi.

W wolnym tłumaczeniu:
*„współczuję ci ciężkiej pracy”;
** „ja tobie też”;
*** „a ja współczuję ci trudów podróży”


Moja przyjaźń z Afryką trwa ponad 25 lat. Od blisko dekady, ściśle współpracuję z jej mieszkańcami, którzy mają własne pomysły na swój rozwój. Niestety często brakuje im wiedzy, umiejętności, lub zwyczajnie pieniędzy na wcielenie tych idei w życie. Towarzyszenie bohaterom moich zdjęć w ich rozwoju i codziennym życiu jest fascynującym doświadczeniem dla mnie, jako fotografa. Pozwala mi widzieć ludzi takimi, jakimi naprawdę są. Relacja, jaka nas łączy, przełamuje bariery, skraca dystans, kruszy maski.
Podobnie było z bohaterami tej wystawy, mieszkańcami gór Usambara położonych w północno-wschodniej części Tanzanii. Ludźmi, którym towarzyszyłam w pracy i codziennych zajęciach, przez okres prawie dwóch lat. I kolejny raz utwierdziłam się w przekonaniu, że choć wiele różni nas w sposobie życia, to potrzeby i pragnienia mamy bardzo podobne.

Wśród rzeczy trzech co spokój niosą
Ważne jest zdrowie w ludzkim ciele
I mądrość, byś materią władał,
Lecz najważniejszą – być lubianym.

Wiersz „Spokój”, Robert Shaaban, Tanzania
(tłum. Rajmund Ohly)


MAŁGORZATA (GONIA) ZDUŃCZYK

urodzona w rodzinie fotografów. Naukę fotografii pobierała zarówno od rodziców jak i w Związku Polskich Artystów Fotografików, New York Institute of Photography, Prywatnej Akademii Tomasza Tomaszewskiego, Warszawskiej Szkole Fotografii.
Od 25 lat odkrywa Afrykę. Łączy swoje pasje , fotografię i Afrykę, realizując szereg projektów fotograficznych oraz w zakresie pomocy rozwojowej.
Jej prace znajdują się w prywatnych zbiorach zarówno w Polsce jak i w Afryce. Przedstawiane były w Galerii Obok ZPAF, galeriach prywatnych i w ramach imprez organizowanych m.in. przez National Geographic Polska, Ambasadę Wielkiej Brytanii, Forum Polsko-Kenijskie oraz Fundację PEAEF.

Jest fotografem z wieloletnim doświadczeniem oraz współzałożycielką Fundacji Ekonomicznej Polska-Afryka Wschodnia. Fundacja od ponad 10 lat prowadzi projekty rozwojowe w Afryce Wschodniej. W tym okresie zrealizowała około 30 projektów, w których uczestniczyło łącznie kilkanaście tysięcy ludzi.

kontakt:
Gonia Zduńczyk
tel. 515376440
e-mail gonia@goniazdunczyk.com





powrót
Powrót na okładkę